Ambrose Bierce, amerykański dziennikarz i satyryk, miał głowę do realizowania swoich pomysłów krok po kroku. Mawiał, że cel to zadanie, jakie wyznaczamy naszym marzeniom. I miał rację. Bo czym innym może być coś tak abstrakcyjnego jak marzenie? Pomysł, który kiełkuje w naszej głowie do momentu, aż nie powiemy na głos: Okej, tak zrobię!

Każde marzenie musi być poprzedzone małymi zadaniami, które będą nas przybliżać do jego osiągnięcia. Do zmaterializowania tego, co abstrakcyjne.

W tej relacji dowiecie się, jak przebiegał konkurs oraz gala, w której udało mi się wygrać 10. 000 złotych na realizację voucherów z Katalogu Marzeń dla firmy Majorel. Podzielę się z wami moimi przemyśleniami, emocjami i… zachęcę do spełniania marzeń. 😊

Nie bój się działać

Po pierwsze i najważniejsze – nic nie przyjdzie samo z siebie. Dzięki temu, że Paulina, koleżanka z działu, podesłała informację o konkursie na maila, miałam okazję w ogóle dowiedzieć się, że coś takiego jest organizowane. Weszłam na stronę, przeczytałam zadanie konkursowe, polegające na zaprezentowaniu tego, jak możemy wykorzystać vouchery na przeżycia z Katalogu Marzeń w naszej organizacji. W głowie zaczął mi kiełkować pewien pomysł. I zdecydowałam się go zrealizować. Nie czekałam na moment magicznego olśnienia. Po prostu odpaliłam program, napisałam to, co chciałabym przekazać i zaczęłam wszystko ze sobą łączyć w spójną całość. Postawiłam pierwszy krok.

Historia rodem z książki Paulo Coelho

W „Alchemiku” wspominano o tym, że gdy bardzo chce się coś osiągnąć, to nagle cały wszechświat jest przychylny i ci w tym pomaga. Jestem marzycielką i to motto niosło mnie jak  skrzydła. Wysłałam zgłoszenie i pogrążyłam się w wirze codziennych obowiązków. Niespodziewanie jednego dnia otrzymałam wiadomość z linkiem do filmu… w którym zaprosili delegację naszego zespołu na galę finałową w Warszawie! 😊 Jak widać los nie próżnował!

Kierunek – Warszawa!

marzenia-katalog-marzen-warszawa-wejscie

Moja ekscytacja sięgała zenitu. To było pierwsze takie wydarzenie, w którym brałam udział i miało miano gali. Stolica powitała mnie słoneczną pogodą, kiedy szłam w stronę budynku, znajdującego się w okolicach Pragi Północnej. Później już był czas tylko na emocje i nerwowe zaciskanie kciuków. 😉

Jak przebiegała gala?

Najpierw delegacja firmy zajmowała miejsce na wygodnych fotelach, na których znajdowały się karteczki z nazwą. Następnie wydarzenie się rozpoczęło od przedstawienia projektu i tego, jak w ogóle narodził się pomysł stworzenia takiego konkursu.

Następnie wzięliśmy udział w niezwykłej prelekcji Miłki Raulin, która opowiedziała o sile marzeń i zdobyciu Korony Gór, czyli 9 najwyższych szczytów wszystkich kontynentów. To była naprawdę niesamowita historia o odwadze, porzuceniu dotychczasowego życia w imię swojej pasji oraz realizacji marzeń.

miłka-góry-realizacja-cel-marzenia

Następnie przeszliśmy do ogłoszenia werdyktu jury. Przyznaję, że wtedy na moment serce zabiło szybciej. 😉 W końcu po czasie pełnym napięcia, okazało się, że nagroda za zajęcie pierwszego miejsca ląduje w nasze ręce! Kiedy zostałam poproszona na scenę, poczułam się jak w teleturnieju, w którym wręcza się kartoniki z kwotą i w tym momencie pomyślałam o tym, że spełniłam swoje marzenie. 😊

marzenia

Jestem bardzo wdzięczna, że to akurat mój projekt okazał się tym zwycięskim – że mieliśmy również możliwość zaprezentowania naszych pomysłów, które chcemy powoli wcielać w życie, aby „rozpieszczać” naszych pracowników, dostarczać im niesamowitych wrażeń i czynić miejsce pracy jeszcze lepszym.

Warto? Warto.

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule: warto jest marzyć, dlatego że dzięki temu mamy poczucie sprawczości. Chwytamy coś w swoje ręce, rozpisujemy plan, realizujemy poboczne zadania i w końcu nim zdążymy się obejrzeć – jesteśmy na szczycie. Warto marzyć dla dumy ze swoich osiągnięć. I nawet jeśli coś nie idzie po naszej myśli, sądzimy, że to co robimy jest bezcelowe i nic nie warte – pamiętajcie, że wszechświat nad wami czuwa i on już wie, w którą stronę popchać wasze pomysły. 😉

Mam nadzieję, że ta spora dawka inspiracji pozwoli wam zacząć działać!

O #radościwpracy możecie przeczytać na blogu B2B Katalogu Marzeń, a także na ich profilu na LinkdInie. Więcej informacji znajdziecie również na naszych kanałach społecznościowych!

Finał konkursu #radośćwpracy – znamy zwycięzców! – Katalog Marzeń dla Firm (katalogmarzen.pl)

Majorel Polska – LinkedIn

Zdjęcia: Tomek Kowalski www.tomekkowalski.com

Przeczytaj o innych naszych akcjach!

patrycja